Feeds:
Wpisy
Komentarze

Archive for the ‘Organizacja’ Category

Walka z wiatrakami

Z okazji pierwszego miesiąca funkcjonowania na „nowych śmieciach” zainwestowałem 15 minut w „tuning wizualny” bloga. Obrazek w nagłówku to fragment obrazu „Święty Jerzy walczący ze smokiem” Rafaela (ok. 1505r., olej na desce), którego symbolika chyba dobrze komponuje się z tytułem „kontrrewolucja”. Chociaż może lepszy byłby Don Kichot?

Read Full Post »

Guess who’s back…

Po długiej szarpaninie ze sobą samym postanowiłem wrócić do pisania mojego „politycznego bloga”. Odgrażałem się, że „nigdy więcej” – ale przyzwyczaiłem się do swojego wieczornego zajęcia na tyle, że nawet po pół roku przerwy jakoś ciężko zapomnieć. To trochę jak papierosy – jak się raz zacznie, to ciężko przestać.

Parę rzeczy na pewno się zmieni. Po pierwsze, zrezygnowałem z własnej domeny i płatnego hostingu – zawsze te parę złotych do przodu, chociaż na swoim łatwiej się rządzić – na przykład można podłączyć własną szatę graficzną. Niestety, domenę kontrrewolucja.pl ktoś w międzyczasie podkupił, tylko po to, żeby umieścić tam archiwalne wpisy z mojego bloga. Spoko, nie gniewam się.

Po drugie, zrezygnowałem z podszywania się pod dwóch różnych autorów – ci, co mnie wcześniej czytali, wiedzą o co chodzi: w zależności od nastroju pisałem albo na spokojnie jako „locke” albo z przytupem jako „demostenes”. Pomysł może i był fajny, ale prawdę mówiąc to trochę mi się znudziło.

Po trzecie, postanowiłem nieco spuścić z tonu – pierwotnie, Kontrrewolucja miała być ambitnym projektem, z aspiracjami do wyższych celów – cóż, błędy i głupota młodości. Będzie nieco bardziej na luzie, pewnie też bardziej prywatnie – w końcu, ile można pisać o tym, że wysokie podatki są be?

I to by było na tyle – Alleluja i do przodu!

Read Full Post »

Reklamy

Poszły won. Po kilku miesiącach eksperymentu udało się zarobić 23 dolary i 17 centów. Za mało, żeby miało to sens, a ludzie się pieklą.

Read Full Post »